Trudna sytuacja zapanowała w Domu Pomocy Społecznej w Parchowie koło Bytowa (woj. pomorskie). Zakażonych jest tam już w sumie 65 osób. DPS prowadzi Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego.
Czy za lata pracy zakonnice otrzymują godną emeryturę? Okazuje się, że siostry, które przeszły już na emeryturę, otrzymują najniższe świadczenie w wysokości 1338,44 zł brutto. Tylko zakonnice pracujące np. jako katechetki czy opiekunki w domach opieki, mogą liczyć na nieco wyższe świadczenie. Jak trafić do zakonu?
Zapraszamy osoby pracujące lub zamierzające podjąć pracę w placówkach medycznych, ośrodkach zdrowia, szpitalach, sanatoriach na kurs REJESTRATORKA MEDYCZNA. Zaczynamy 19 października godz. 12.20
Fast Money. Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #c8b61651-141a-11ed-bc25-444e61576842
Książka jest pierwszym i jak dotąd najpełniejszym opracowaniem humanitarnej działalności polskich zakonnic podczas hitlerowskiej okupacji. Spontanicznie dawały schronienie żydowskim dzieciom w klasztorach, a także prowadzonych przez siebie szkołach i ochronkach. Jest to esencja doktoratu Ewy Kurek, która w swej pracy badawczej zajmuje się historią drugiej wojny światowej, w tym w znacznej części problematyką stosunków polsko-żydowskich. Pozycja opatrzona jest wstępem, który do jej amerykańskiego wydania napisał prof. Jan Karski. Ewa Kurek dokonała wszechstronnych badań, a każde ważkie stwierdzenie poparte jest licznymi źródłami, w tym relacjami świadków i cytatami z dziennika Emanuela Ringelbluma. Autorka ujęła zagadnienia z kilku równoprawnych punktów widzenia, co daje Czytelnikowi możliwość zorientowania się w złożoności ówczesnego koszmaru i szansę zrozumienia różnych ludzkich postaw – tak Żydów, jak i Polaków – wobec Holokaustu. Znaczną część wydawnictwa stanowi dodatek, zawierający relacje osób bezpośrednio zaangażowanych w ratowanie żydowskich dzieci: konspiratorów, księży, a przede wszystkim zakonnic i dzieci ukrywanych w klasztorach, w tym Jona Altschuler, Franciszka Aronson, Lea Balint, siostra Anna Borkowska, siostra Tekla Budnowska, Jan Dobraczyński, rabin Izajasz Drucker, siostra Roberta Fiedorczuk, cichociemny Marian Gołębiowski, siostra Janina Górecka, siostra Ligoria Grenda, Michał Hefer, siostra Magdalena Kaczmarzyk, rabin Dawid Kahane, Maria Klain, Abba Kowner, ksiądz Michał Kot, siostra Czesława Kulpińska, Tamy Lavee, Luba Lis, siostra Nikodema Bytkowska, siostra Bogumiła Makowska, siostra Eliza Malczyk, siostra Ludwika Małkiewicz, siostra Maria Ena, ksiądz Michał Michniak, siostra Ewelina Niedałtowska, Max Noy, Róża Noy, siostra Janina Osmólska, Julian Ostrowski, Jadwiga Piotrowska, siostra Urszula Przystupa, siostra Kryspina Rajner, Irit Romano, siostra Maria Sawicka, siostra Bernarda Sochacka Bernarda, siostra Charitas Soczek, siostra Roberta Sutkowska, Zofia Szymańska, Zdzisław Umiński, siostra Janina Watychowicz.
Z wykształceniem medycznym, ale nie tylko. Przyda się każda para rąk do pracy. Szpital Miejski w Siedlcach szuka wolontariuszy, którzy pomogą w opiece nad chorymi na COVID-19. Koronawirus dziesiątkuje lekarzy i personel szpitala przy Starowiejskiej. Potrzebne jest wsparcie. - Apelujemy szczególnie do osób, które mają jakiekolwiek przygotowanie, na przykład z zakresu ratownictwa medycznego, są po kursach i mogłyby świadczyć pomoc w naszym szpitalu. Tu zaznaczam, że oczywiście chodzi o pracę z pacjentami chorymi na COVID-19 i trzeba to wziąć pod uwagę. Zachęcam do kontaktu z sekretariatem, dyrekcją czy naczelną pielęgniarką ze Szpitala Miejskiego - mówi Aneta Krajewska, rzecznik prasowy siedleckiego magistratu. Przypomnijmy, że przez problemy związane z brakiem personelu siedlecki Szpital Miejski musiał wstrzymać przyjęcia pacjentów na oddział kardiologiczny. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie zostaną przywrócone. Aktualnie chorzy na COVID-19 przyjmowani są na oddziały: zakaźny, wewnętrzny oraz chirurgiczny. Dziś rano (23 października, godz. 07:30) w placówce przy Starowiejskiej przebywało ponad 130 pacjentów zakażonych koronawirusem. Radom planem zdjęciowym "Orląt"
zakonnice pracujące w szpitalach prowadzące sierocińce